Wyborne indyjskie curry, znakomicie zrównoważone smakowo chłodzącym sosem raita, którego przepis zaprezentowałam Wam wczoraj. W dzień wolny od pracy warto zmierzyć się z tym przepisem, by małymi kroczkami stworzyć bardzo smakowite danie. Podaję przepis na 6-8 porcji na podstawie książki "Kuchnie Świata. Najlepsze przepisy z różnych krajów do przgotowania w domu".
Składniki:
- 1,25 - 1,5 kg łopatki wieprzowej
- 1 szkl. bulionu drobiowego domowego, ew. z kostki
- 5 łyżek białego octu winnego
- 2 cebule, drobno posiekane
- 8 ząbków czosnku, drobno posiekanych
- 5-cm kawałek imbiru, starty
- 1 i 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1 i 1/2 łyżeczki brązowej gorczycy (pominęłam)
- 1 i 1/2 łyżeczki mielonego kminu
- 1 łyżeczka pieprzu cayenne
- 1/2-1 łyżeczki ostrej papryki (dałam słodką)
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki przyprawy garam masala (opcjonalnie)
- szczypta mielonych goździków lub kilka w całości
- 250 ml śmietany 30 % lub mleczka kokosowego
- olej do smażenia
- sól i świeżo zmielony czarny pieprz
- ryż do podania
Wieprzowinę oczyść z nadmiaru tłuszczu, pokrój w kostkę, przełóż do miski. Mięso oprósz 1 łyżeczką soli i 1 łyżeczką pieprzu, wymieszaj, aby mięso równo pokryło się przyprawami.
W głębokiej patelni rozgrzej olej, po czym smaż mięso partiami, aż zarumieni się ze wszystkich stron. Mięso przełóż do miski. Na tłuszcz po smażeniu wrzuć cebulę, smaż kilka minut, aż zmięknie.
Wsyp czosnek, imbir, pieprz cayenne, gorczycę, mkin, paprykę, kurkumę, cynamon, goździki i przyprawę garam masalę. Całość wymieszaj, smaż około 1 minutę, aż przyprawy zaczną pachnieć i wymieszają się z cebulą.
Wlej ocet, mieszaj drewaniną łyżką przywarte na dnie resztki. Dolej bulion, zagotuj. Następnie dołóż mięso i ewentualnie wyciekły z niego sok, częściowo przykryj. Gotuj na wolnym ogniu co najmniej 30 minut, aż mięso będzie miękkie.
Pod koniec gotowania spróbuj potrawę, czy odpowiada Ci ostrość sosu.
Jeśli preferujesz łagodniejszy smak, dolej 250 ml kremówki, wymieszaj, gotuj, aż sos zgęstnieje. Podawaj od razu z ryżem, posypane kolendrą lub pietruszką oraz sosem raita.
Smacznego!
W pierwszym dniu gotowania vindaloo wydawało mi się za ostre, chociaż użyłam zdecydowanie mniej papryki niż w oryginale (oryginał zakłada 1 i 1/2 łyżeczki ostrej papryki). Pomocna okazała się śmietana, która załagodziła nutę pikanterii i nadała kremowy charakter sosu.
Niezastąpiona oczywiście raita wspaniale współgra z tak przygotowaną wieprzowną. Polecam!