Co powiecie na domową, bogatą w najsmaczniejsze dla was dodatki, pizzę? Często mieszam na niej wędliny, salami z szynką, obowiązkowo daję kukurydzę, często pieczarki, czasami małe pomidorki... Sprawdźcie zapasy w lodówce i do dzieła :-) Podaję przepis autorstwa Mamy Mojego Szymka, na małą blaszkę o wymiarach 17cm x 21cm
Spód do pizzy:
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżka cukru
- 50 ml ciepłej wody do przygotowania zaczynu
- 1 łyżka oleju
- 1/4 łyżeczki soli
- 60 ml wody do rozrobienia ciasta
- 180 g mąki bezglutenowej (zrobiłam mix = 80 g Schara + 120 g mlecznej)
Dodatki (dowolne):
- 1 mała puszka kukurydzy złocistej (Bonduelle, 140 g bez zalewy)
- 1 pomidor (opcjonalnie)
- tarty ser żółty
- pieczarki (pokrój w paseczki, usmaż na tłuszczu, ilość: dowolna)
- kilka plasterków szynki lub salami
Przygotuj
zaczyn drożdżowy: do miseczki włóż rozdrobnione drożdże, wsyp po 1 łyżeczce cukru i mąki, wlej przygotowaną na zaczyn wodę. Całość dokładnie wymieszaj, po czym przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce, aż drożdże sfermentują. Do drugiej, większej miski wsyp mąkę, sól, wlej 1 łyżkę oleju, dolej zaczyn drożdżowy, 1/4 szklanki wody, po czym zacznij wyrabiać ciasto. Jeśli ciasto klei się do rąk, dosypuj łyżkami mąkę, wyrabiaj.
Jeżeli natomiast jest "suche", sypkie, dolej niewielką ilość wody i wyrób. Ostatecznie, ciasto powinno mieć jednolitą konsystencję i nie kleić się ani do rąk, ani do ścianek miski . Ciasto przykryj ścierką, odstaw w ciepłe miejsce aż podwoi objętość. W między czasie przygotuj składniki na pizzę, np. pokrój pomidora w plasterki, podsmaż pieczarki etc. Wysmaruj blaszkę olejem (wystarczy 1 łyżka), po czym rozprowadź na niej ciasto. Ponownie przykryj ścierką i odstaw w ciepłe miejsce na kilkanaście minut, aż ciasto znowu zacznie "pracować".
Jedna uwaga: nie rób zbyt cienkiego spodu, gdyż już upieczone ciasto
będzie szkliste. Lepsza pizza o mniejszej powierzchni, aniżeli szklista i
gumowa. Na spodzie pizzy rozłóż dodatki, kończąc na tartym serze.
Piecz w temperaturze 180-200°C przez 30-45 minut. Nie trzymaj pizzy zbyt długo w piekarniku, łudząc się, że się pięknie zarumieni. Po prostu sprawdź patyczkiem (oczywiście powinien być suchy). Podawaj od razu, polej ulubionym sosem. Smacznego!
Jest to podstawowy przepis na pizzę bezglutenową. Wychodzi zawsze, również z mąki pszennej - to oczywiście informacja dla osób spoza kręgu celiaków ;-) Naprawdę możesz użyć tego, co akurat wpadnie Ci w lodówce, w ręce. Ponieważ często zostają mi pojedyncze plasterki różnych wędlin, mieszam je do woli :-) Od dziś i Tobie radzę trzymać zawsze chociaż jedną małą puszkę kukurydzy w szafce, Pozdrawiam Was ciepło!
Bardzo ładnie wygląda ta pizza :)
OdpowiedzUsuńfajna alternatywa dla osób z celiakią. te ostatnie zdjęcia wyglądają zachęcająco;)
OdpowiedzUsuńja to się skuszę na każdą pizzę :) taki pizzożerca ze mnie ;P
OdpowiedzUsuńDobre proporcje, akurat na 2 osoby :)
OdpowiedzUsuńMoje ciasto wysuszyło się za bardzo od spodu, może wina mąki? hmm... tak mi przyszło do głowy, może wyłączę dolną grzałkę?
Agnieszko, a jaką mąkę używałaś? potwierdzam, że w zależności od mąki, ale i wyrabiania, ciasto wychodzi różne: czasami idealne, ale czasami wychodzi nam szkliste :/ co do proporcji, nom są właśnie skalkulowane na max. 2 osoby, chociaż mojemu Szymonowi zdarza się zjadać dużoo więcej niż pół pizzy :P
OdpowiedzUsuńDziękuję za porady, na pewno będę jeszcze testować ciasto na pizzę :) spróbuję zrobić grubszy spód.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
właśnie biorę się za robotę :D
OdpowiedzUsuńspóźnione powodzenia :) mam nadzieję, że zrobiła/eś grubszy spód, w związku z czym pizza nie powinna być szklista a miękka
UsuńBardzo fajny przepis na ciasto. Ja podarowałam sobie szynkę i salami, gdyż za nimi nie przeszkadzam, ale ogólnie przepis godny polecenia. Super! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Asiu, cieszę się, że Ci się pizza udała. My zauważyliśmy, że im dłużej pozwalamy jej odpoczywać i rosnąć, tym lepsza, i wyższe miękkie ciasto. Najważniejsze, że jesteś zadowolona! Pozdrowienia!
UsuńKoniecznie wypróbuję przepis, ale spód upiekę na krucho, na kamieniu do pizzy, tak, żeby ciasto było właśnie cieniutkie i kruche - tak jak prawdziwa włoska pizza :)
OdpowiedzUsuń- Natalia
Natalio, jak ja chciałabym mieć kamień do pizzy!!!! może kiedyś... nie wiem, jaka wyjdzie chuda... oby nie szklista :/ dlatego my zawsze pieczemy grubą. Ostateczną decyzję pozostawiam Tobie. Pozdrawiam.
UsuńPrzepyszna robię z tym przepisem raz w tygodniu pizzę.
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję za informacje :) cieszę się, że się udaje! My również pieczemy pizze w opaciu o ten przepis raz w tygodniu! Chociaż przyznam Ci, że zmodyfikowaliśmy mieszankę: polecam mix B Schara wymieszać z mąką krakowską Balvitenu bodajże, ciasto odstawić na trochę aby wyrosło i upiec z dodatkami - wychodzi PRZEPYSZNA! Pozdrowienia!
Usuń