piątek, 5 sierpnia 2011

Klasyczne Ratatouille z Prowansji

Wspaniałe jarskie danie, bogate w świeże letnie warzywa oraz zioła. Jeśli dysponujesz czasem oraz cierpliwością, przygotuj je w sposób tradycyjny: każdy rodzaj warzyw usmaż osobno. Zachowasz w ten sposób smaki poszczególnych warzyw, otrzymując w efekcie bardziej zróżnicowane smakowo danie. Podaję przepis na 4 porcje (na podstawie przepisu ze strony EasyFrenchFood)
Składniki:
  • 1 średnia cukinia
  • 1 bakłażan
  • 2 kolorowe papryki
  • 3 pomidory
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki pasty pomidorowej
  • pietruszka (u mnie sproszkowana)
  • 1 łyżeczka bazylii
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1 łyżeczka rozmaryny
  • kilka listków świeżej bazylii
    (preferuje się świeże zioła prowansalskie)
  • oliwa
  • sól i pieprz do smaku
  • 1/2 szkl. przegotowanej wody (opcjonalnie)

Umyj i pokrój warzywa w kostkę. Na patelni podgrzej dwie łyżki oliwy, wrzuć pokrojony bakłażan, po czym smaż mieszając co jakiś czas. Posól, popieprz, zdejmij z patelni. Dodaj 1 łyżkę oliwy oraz pokrojoną cukinię. Smaż/gotuj 5-10 minut, aż warzywo delikatnie zmięknie. Powtórz czynność z papryką. Wreszcie, zeszklij cebulkę, dodając po chwili posiekany czosnek.
Dorzuć pokrojone pomidory (sparz je uprzednio wrzątkiem i obierz ze skórki) oraz zioła: bazylię, tymianek, rozmaryn, pietruszkę. Na koniec wrzuć wszystkie usmażone uprzednio warzywa, pastę pomidorową, wymieszaj. Patelnię przykryj przykrywką, po czym całość gotuj przez max. 30 minut. Jeśli uznasz, że otrzymane ratatuj jest za gęste, dodaj 1/2 szkl. przegotowanej wody, wymieszaj (dla mnie było za gęste :P).
Istnieje wiele możliwości podania ratatuj. Oczywiście na ciepło z chlebem, ale również na zimno jako przystawkę. Można je również podać z makaronem, a co ważniejsze dla smakoszy potraw bardziej treściwych - z mięsem (kurczakiem) lub rybą. Dla mnie ciekawostką okazała się propozycja użycia ratatuj jako nadzienie omleta :o) Może ktoś z Was próbował? Ja pasuje :P Z chlebkiem było pyszne :)

Przepis dodaję do akcji:
Cukinia 2011 Warzywa psiankowate
Przepraszam Was za wszelkie blogowe utrudnienia. Zmieniłam układ graficzny (btw, nie sądzicie, że jest trochę za ciasno?) i stale dopasowuję szatę graficzną :) Ostatnio znowu za dużo gimpuje oraz bawię się html/css-em zamiast publikować :D Może być, czy wrócić do poprzedniej wersji? Chciałabym poznać Wasze zdanie. Nowe przepisy - niebawem.

Ps. Już dzisiaj zapraszam Was do następnych odwiedzin... W poniedziałek rozpoczynamy konkurs organizowany dzięki uprzejmości i współpracy z marką Dilmah 8)  Zapraszam wszystkich smakoszy wspaniałej herbaty. Tymczasem, życzę Wam miłego weekendu :)

18 komentarzy:

  1. W sprawie bloga - ja chcę tamto zdjęcie Kasi z powrotem! :D A blog jest ładny, przejrzysty, ale tamten też nie był specjalnie do poprawy, tylko że ja nie jestem za bardzo obiektywna, bo jestem tu wszystkim zachwycona. :P
    W sprawie ratatuja - Twoje cudne, tyle ziół, wszystko pięknie widać! :) Ja też podsmażam wszystko osobno, inaczej to nie ratatouille, prawda, tylko kolejne leczo jakieś. :P Omletu nie jadłam z ratatujem - wolę chyba mniej składników z jajkami. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie wspaniale danie - i jak wiele innych pysznosci, ma chlopski rodowod :)
    A nowy layout bardzo mily dla oka i przejrzysty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu, jak zawsze zawstydzasz mnie swoim komentarzem... zdjęcie wróciło ;)

    Maggie, cieszę się, że Ci się spodobał... ja ciągle nie mogę się przestawić na 3 szpalty, ale uparłam się :P dziękuję Gosiu!

    OdpowiedzUsuń
  4. mmmm uwielbiam :) już kilka razy tego lata jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu wspaniałe letnie danie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmmm...to danie wyglada po prostu rewelacyjnie. Tak slonecznie i pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie dania jarskie, zwykle nazywam je warzywnym leczo, ale to faktycznie ratatuj :)

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam, wspaniałe zdjęcia Kasiu!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiu, Twój blog jest bardzo, bardzo ładny:) Ja tu od niedawna więc nie wiem które zdjęcie lepsze.
    Ratatuj podoba mi się wyjątkowo, gdybym tylko mogła sobie zażyczyć jutro na obiad, byłabym wniebowzięta...

    OdpowiedzUsuń
  10. sandrulo, ja też muszę je zrobić jeszcze raz :)

    burczymiwbrzuchu, zgadzam się, bardzo letnie :)

    Karmelitko, nasłonecznione ;)

    Majka, dziękuję!

    mnemonique, kiedy mój S. zapytał co to, to tłumaczyłam, że przecież leczo warzywne :P a on, że gdzie mięso? ;)

    Gosiu, ja też!

    vanillo, dziękuję kochana :*

    ewelajno, bardzo mi miło, że Ci się spodobał :) dziękuję Ci! a ratatuj wysyłam pocztą :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę zrobić to danie kiedyś, wygląda przepysznie!
    Dziękuję za udział w akcji.
    P.s.nie jestem pewna czy u Ciebie to jest cukinia czy kabaczek :P Kabaczek jest taki jasny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, tak Aniu, w Polsce przyjęło się, że rozróżniamy kabaczek od cukinii. Rozmawiałam z kilkoma osobami na ten temat, aż wreszcie poczytaliśmy w necie, i okazało się, że kabaczek jest odmianą z dyniowatych (co wiadomo), ale jak dalej podaje choćby wikipedia, jest odmianą wyselekcjonowaną we Włoszech, gdzie pierwotnie miał nazwę zucchini-cukinia. Jest jej wiele odmian, i ja potraktowałam ją w sumie jako jedną z nich ;) ale dużo osób mówi mi (nawet w rodzinie), że to przecież kabaczek :P a ja po doinformowaniu mówię "jak kto woli" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kasiu - nie wiedziałam, że taka jest historia z kabaczkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mimo wszystko, mam nadzieję, że mógł pozostać w akcji... przeglądam stare przepisy i łapię się na braku kilku odpowiedzi, przepraszam!

      Usuń
  14. Wyjątkowy smak. Sama ostatnio robiłam. Nie sposób oprzeć się temu, że pod ręką mamy teraz świeżutkie warzywa. Pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam i Twoje :) dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Osoby anonimowe proszę o pozostawienie imienia lub pseudonimu.